Od stycznia 2023 obowiązuje w Niemczech ustawa o należytej staranności przedsiębiorców w łańcuchu dostaw (tzw. Lieferkettengesetz). Nakłada ona na niemieckie firmy (na razie największe -zatrudniające co najmniej 3 000 osób) szerokie obowiązki – od ogólnych wymogów przestrzegania praw człowieka, do konieczności wdrażania odpowiednich wewnętrznych rozwiązań prewencyjnych.
Potencjalne skutki ustawy dla polskich przedsiębiorców i pierwsze doświadczenia związane z jej funkcjonowaniem były przedmiotem spotkania Komisji ds. prawnych i Public Affairs Club AHK Polska w dniu 19 czerwca 2023 w siedzibie Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (AHK Polska).
Ustawa Lieferkettengesetz wprowadziła obowiązek implementacji strategii przestrzegania przez przedsiębiorców praw człowieka oraz zobowiązała ich do podejmowania działań w zakresie ochrony środowiska. Jednym z podstawowych obowiązków jest również konieczność prowadzenia regularnej analizy ryzyka działalności, m.in. w obszarze zakupów i sprzedaży.
Obowiązki są nakierowane na realizację w całym łańcuchu dostaw, który zgodnie z ustawą jest definiowany szeroko – obejmuje wszystkie etapy, niezbędne do wytwarzania produktów i świadczenia usług w Niemczech i za granicą Niemiec (produkcja, transport, usługi logistyczne). Łańcuch dostaw obejmuje zatem działania przedsiębiorstwa w ramach jego własnej działalności, ale także działania bezpośredniego i pośredniego dostawcy. W tym zakresie nowa regulacja jest istotna także dla polskich przedsiębiorców, którzy mają w Niemczech swoich partnerów biznesowych. W praktyce może to prowadzić do konieczności wprowadzenia i przestrzegania przez nich określonych procedur, oczekiwanych przez ich niemieckich kontrahentów – np. z zakresu weryfikacji pochodzenia materiałów i surowców.
Dr Monika König z Kancelarii Menold Bezler oraz mec. Barbara Kaczała z Kancelarii JDP przedstawiły, w jaki sposób nowe obowiązki dotkną polskie przedsiębiorstwa w związku z surowymi wymogami z zakresu compliance. Spotkanie było okazją do przeanalizowania potencjalnych skutków ustawy dla firm, wymiany poglądów i zadania pytań ekspertkom przez przedstawicieli firm członkowskich Izby.
Dr König podkreśliła, że ustawa nie określa celu, który powinien zostać osiągnięty, a zobowiązuje przedsiębiorców do podjęcia określonych działań w ramach ciążącego na nich obowiązku należytej staranności. Wyrazem tego jest m.in. sporządzenie odpowiedniej dokumentacji (wewnętrzne polityki firm dot. ochrony praw człowieka i ochrony środowiska, dokumentacja kontraktowa uzupełniona o określone klauzule, gwarancje składane przez dostawców, np. karty etyki dostawcy itp.). Dzięki implementacji ustawy największe firmy mogą wykorzystywać swój ekonomiczny potencjał do wywierania pozytywnego wpływu na stosunki społeczne i ochronę środowiska. Działanie w oparciu o strategie i monitorowanie ryzyka chroni także ich reputację.
Kontrolę nad wdrożeniem i przestrzeganiem ustawy w Niemczech sprawuje BAFA (Bundesamt für Wirtschaft und Ausfuhrkontrolle – Federelny Urząd Gospodarki i Kontroli Eksportu), który również publikuje na swoich stronach zasady i zalecenia związane z stosowaniem jej przepisów. To istotne, ponieważ brak do tej pory orzecznictwa w tym zakresie. Uprawnienia kontrole BAFA określone są szeroko, a naruszenia ustawy mogą skutkować dolegliwymi sankcjami.
Obecnie przygotowywana jest także dyrektywa na poziomie europejskim dotycząca tych zagadnień, która prawdopodobnie będzie bardziej szczegółowa i restrykcyjna od obecnej ustawy niemieckiej, ponadto obejmie wszystkie kraje europejskie. W większym zakresie zwróci uwagę na kwestie środowiskowe i wprowadzi odpowiedzialność cywilną za wyrządzone szkody. To ważne zwłaszcza dla tzw. sektorów ryzyka (jak np. branża tekstylna, rolnictwo, leśnictwo, branża chemiczna).
Nowe przepisy nakładające na przedsiębiorców zaostrzone wymagania dotyczące łańcuchów dostaw wbrew pozorom nie muszą stanowić czynnika obniżającego ich konkurencyjność. Powinny raczej sprzyjać skracaniu łańcuchów dostaw, co może wzmocnić pozycję polskich firm (nearshoring/friendshoring), podkreślała mec. Kaczała. Ponadto Polska posiada przepisy (np. w kodeksie pracy czy w związku z podpisanymi konwencjami międzynarodowymi), które zobowiązują przedsiębiorców do działania zgodnego z wymogami Lieferkettengesetz – ta okoliczność może stać się przewagą konkurencyjną polskich oferentów, ponieważ oczekiwany standard jest już przestrzegany, wymaga jednak odpowiedniego dostosowania procedur czy dokumentacji firm.
Uczestnicy spotkania zgodzili się, że warto wyprzedzająco aktywnie przygotowywać firmy na nadchodzące zmiany legislacyjne i szukać swoich przewag konkurencyjnych w nowej sytuacji. Zawarcie w ofercie informacji o spełnianiu określonych standardów może okazać się dużym atutem polskich firm, ponieważ będzie to ważne kryterium wyboru kontrahenta dla firm niemieckich.
Istotną rolę w procesie dostosowywania się do nowych regulacji mogą także odegrać organizacje branżowe, pomagające określić ryzyka specyficzne dla sektora oraz poprzez certyfikację przedsiębiorców (np. certyfikat IATF w branży motoryzacyjnej). Międzynarodowe „branżowe okrągłe stoły” wspierają wypracowywanie pożądanych standardów dla danej branży.
Spotkanie poprowadził Przewodniczący Komisji ds. prawnych AHK Polska, dr Marcin Chomiuk. Gośćmi Izby byli Tomasz Salomon, wicedyrektor Departamentu Handlu i Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Rozwoju i Technologii oraz Piotr Placha, Departament Analiz i Strategii Rynkowych, Państwowej Agencji Inwestycji i Handlu.
AHK Polska zadeklarowała dalsze monitorowanie sytuacji w obszarze działania Lieferkettengesetz oraz wsparcie przedsiębiorców w zakresie przygotowywania się do kooperacji z niemieckimi partnerami biznesowymi zgodnie z jej wymogami.