Rok 2023 był rekordowy na rynku pracy: ponad 17 mln osób było zatrudnionych, 80 procent osób w wieku produkcyjnym pracowało, odnotowano historycznie niskie bezrobocie na poziomie 5 procent.
Pojawiły się także wyzwania: demografia i zawody deficytowe. Kompetencje cyfrowe stają się coraz ważniejsze w środowisku pracy przyszłości.
Pozytywne dane dotyczą zatrudnienia, które w ubiegłym roku znalazło się na najwyższym poziomie w historii. Według danych Eurostatu w trzecim kwartale ubiegłego roku pracowało w Polsce 17 mln 81 tysięcy osób. Pozytywna jest także wysoka aktywność zawodowa Polaków – ponad 80 procent osób w wieku produkcyjnym było aktywnych na rynku pracy. Wynikom tym towarzyszy także historycznie niskie bezrobocie, oscylujące według danych GUS w okolicach 5 procent od lipca ubiegłego roku. Dane Eurostatu wskazują, że Polska znajduje się w czołówce państw europejskich z najniższym bezrobociem.
Wyniki te odnotowano mimo trudnych i niestabilnych warunków otoczenia biznesowego oraz przedłużającego się ochłodzenia koniunktury w ubiegłym roku, zarówno w Polsce, jak i na rynkach najważniejszych partnerów handlowych. Wyzwaniem była także wysoka inflacja na poziomie średniorocznym około 12 procent, której odzwierciedleniem była rekordowa, wynosząca blisko 20 procent, podwyżka płacy minimalnej. Niepokoić może rosnący odsetek najmniej zarabiających pracowników – w ubiegłym roku odnotowano dwukrotny przyrost liczby osób zarabiających płacę minimalną.
Ubiegły rok przyniósł także długo oczekiwane w Polsce regulacje prawa pracy, dotyczące między innymi pracy zdalnej, kontroli trzeźwości czy zmian dotyczących urlopów rodzicielskich. Wdrożono unijne dyrektywy: o przejrzystych warunkach zatrudnienia i dotyczącą obszaru work-life balance. Efektem tej ostatniej jest rosnąca liczba mężczyzn korzystających w Polsce ze świadczeń rodzicielskich. Na jesieni weszły też w życie przepisy wzmacniające pozycję zwalnianych pracowników.
Pracodawcy sygnalizowali także w ubiegłym roku narastający problem ze znalezieniem kandydatów do pracy. Coraz częściej jest on związany już nie tyle z luką kompetencyjną, co z brakiem ilościowym dostępnych pracowników. W tej sytuacji pracodawcy skupiają się bardziej na zatrzymaniu istniejących zespołów, niż na zatrudnianiu nowych pracowników.
Zmienia się także forma prawna zawieranych umów – szybko rośnie liczba umów o dzieło. W pierwszych sześciu miesiącach 2023 roku zgłoszono aż 850 700 umów o dzieło. Jest to o 11 000 więcej niż w 2022 roku oraz o 143 600 więcej niż 2021 roku. Może to świadczyć o tym, że pracownicy poszukują dodatkowych źródeł dochodów, albo o zastępowaniu przez pracodawców umów zlecenia umowami o dzieło.
Perspektywy na rok 2024 zawierają zarówno pozytywne informacje, jak i wyzwania.
Przedsiębiorcy wiążą nadzieję z zapowiadanymi przez nowy rząd zmianami prawnymi, które będą sprzyjać rozwojowi firm, jak np. wprowadzenie tzw. kasowego PITu czy wakacji od składek ZUS. To ważne zmiany zwłaszcza dla mikroprzedsiębiorstw, których jest w Polsce najwięcej. Spodziewana wypłata środków z KPO powinna także pozytywnie wpłynąć na ożywienie gospodarcze oraz wzrost inwestycji zagranicznych w kolejnych latach, co będzie się przekładało na sytuację na rynku pracy.
Prognozowany jest powrót na ścieżkę wzrostu, wzrost PKB do 2,3-2,8 procent oraz dalszy spadek inflacji do ok. 5,8 procent. Tempo wzrostu wynagrodzeń będzie silnie stymulowane przez kolejną podwójną podwyżkę płacy minimalnej.
Silnymi trendami w 2024 roku będzie wdrażanie rozwiązań cyfrowych w firmach, robotyzacja i wykorzystanie sztucznej inteligencji na rynku pracy, zmiany w kulturze pracy oraz otwarcie rynku na pracowników z innych kontynentów jak Azja, Afryka czy Ameryka Południowa.
Eksperci uważają, że będzie się nadal zmieniała kultura pracy. To, gdzie i kiedy praca jest wykonywana, będzie miało dużo mniejsze znaczenie. Miejsce etatów zajmie bardziej elastyczna praca hybrydowa i praca w zespołach projektowych złożonych ze specjalistów pracujących zadaniowo. Zmiana ta będzie wymagała rozwoju kompetencji miękkich wśród menedżerów, którzy powinni umieć budować zaangażowanie pracowników i być liderem, pracując z zespołami zdalnymi.
Wyzwaniem dla rynku pracy może być zwłaszcza w niektórych sektorach narastający brak pracowników, w tym pracowników fizycznych, technicznych czy osób wykonujących zawody medyczne czy opiekuńcze. Z drugiej strony jednak są w Polsce obszary, gdzie nadal wiele osób pozostaje bez pracy. Bezrobocie, chociaż rekordowo niskie w skali kraju, w niektórych regionach przekracza 15 proc. (powiaty w województwach warmińsko-mazurskim, podkarpackim i zachodniopomorskim), a nawet 20 procent (powiat szydłowiecki).
Przedsiębiorcy wskazują na pilną potrzebę opracowania polityki migracyjnej i strategii integracyjnej, uwzględniającej również potrzeby rynku pracy. W obliczu braków na rynku pracy należy także tworzyć zachęty do inwestycji w automatyzację i robotyzację przedsiębiorstw.
Potrzebna jest także dalsza transformacja jakościowa rynku pracy, w tym położenie nacisku na rozwój nowych kompetencji. Kompetencje cyfrowe pracowników oraz umiejętność dostosowywania się do zmian technologicznych będą coraz ważniejsze. Coraz bardziej powszechne będą stanowiska pracy związane z obsługą technologii sztucznej inteligencji. Ważne jest także w tym kontekście wypracowanie zasad i zachowanie równowagi między pracą ludzką a użyciem AI.