Rząd w drodze obiegowej przyjął 21 marca br. projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw, przygotowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Projekt liberalizuje wymogi odległościowe dla inwestycji w lądowe farmy wiatrowe. Zgodnie z nowelizacją wiatraki mogłyby być lokowane w odległości 500 m od budynków mieszkalnych, a nie tak, jak obecnie, w odległości 700 m.
Zmiana ustawy ma pomóc w budowaniu niezależności energetycznej Polski oraz przebudowie niekorzystnego miksu energetycznego Polski. Obecnie udział paliw kopalnych jako źródeł energii negatywnie wpływa na konkurencyjność polskiej gospodarki, zwłaszcza energochłonnych gałęzi przemysłu. Większy udział lądowej energii wiatrowej to zwiększenie dostępnych mocy w systemie, a docelowo także obniżenie cen energii elektrycznej dla przemysłu i innych użytkowników końcowych. Szacuje się, że rozwiązanie powinno przyczynić się do wzrostu zainstalowanej mocy w nowych projektach wiatrowych na lądzie nawet o 60-70 proc. Inwestycje będą szansą na zwiększenie do 2030 roku potencjału wzrostu energii z elektrowni wiatrowych o ok. 6 gigawatów. Realizacja inwestycji związanych z energią wiatrową przyniesie również korzyści samorządom dzięki większym wpływom do budżetów gmin w postaci podatków od nieruchomości.
Mimo to dyskusje nad przyjętymi obecnie zmianami trwały długo, a uzgodnienia nie były wolne od kontrowersji. Zastrzeżenia zgłaszało m.in. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, jednak wobec propozycji dodatkowych korzyści dla mieszkańców resort zgodził się na zmianę, a większa pula gruntów została uwolniona pod potencjalne inwestycje w lądowe farmy wiatrowe. Obiekcje wycofało też Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, postulujące, aby w większym stopniu uwzględniać uwarunkowania dotyczące ochrony dziedzictwa kulturowego i zabytków. Uwagi krytyczne do projektu zgłaszało również Ministerstwo Infrastruktury – chłodziło o wprowadzenia minimalnych odległości elektrowni wiatrowych od granicy pasa drogowego lub krawędzi jezdni.
Projekt przyjęty przez rząd zakłada, że minimalna odległość elektrowni wiatrowej od budynków mieszkalnych wyniesie 500 metrów, czyli będzie mniejsza od obecnie obowiązującej odległości 700 metrów. Ustawowa odległość minimalna będzie jednak jedynie wartością generalną. Ostateczną decyzję dotyczącą odległości w konkretnym wypadku będzie podejmował organ sporządzający miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, po zapoznaniu się ze strategiczną oceną oddziaływania na środowisko oraz postulatami społeczności lokalnych, mieszkających w pobliżu planowanej elektrowni wiatrowej.
Ponadto wiatraki nie będą mogły być lokalizowane w odległości 1500 m od parku narodowego oraz 500 m od określonych obszarów Natura 2000, co związane jest między innymi z zapewnieniem ochrony ptaków i nietoperzy. Co do zasady odległość wiatraka od pasa drogowego drogi krajowej wyniesie „1H”, czyli 1-krotność wysokości elektrowni.
Wprowadzone zostały ponadto ułatwienia w zakresie modernizacji istniejących elektrowni wiatrowych (tzw. repowering). Pierwsze turbiny wiatrowe, które powstały w Polsce ok. 2005 r., mogą zostać zastąpione nowoczesnymi instalacjami, które są bardziej ciche i wydajne. Taka modernizacja będzie oznaczać często nawet dwukrotny wzrost mocy, przy dwukrotnym zmniejszeniu liczby turbin wiatrowych. Nowe przepisy wprowadzają zachęty dla inwestorów, aby w miejsce starych turbin instalowali nowe.
Przyjęty projekt ustawy oprócz przepisów dotyczących elektrowni wiatrowych reguluje też wsparcie dla biometanu w instalacjach powyżej 1 MW oraz zmiany upraszczające i porządkujące do ustawy o odnawialnych źródłach energii.
Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała także, że wkrótce do konsultacji przekazany zostanie także projekt ustawy o sieciach elektroenergetycznych. Ma on zwiększyć transparentność w przyznawaniu zgód na przyłącza oraz poprawić dostępność przyłączy. Projekt wypełnia ponadto zalecenia Komisji Europejskiej.
Projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw został 24 marca br. skierowany do dalszych prac w Sejmie.