Wiadomości gospodarcze
Informacje prasowe

Gospodarka Polski w I poł. 2024 r. i dobre prognozy na II poł.

29.07.2024

Komentarz Arkadiusza Krześniaka, Głównego Ekonomisty Deutsche Bank Polska

W I połowie 2023 r. polska gospodarka doświadczała kombinacji silnych szoków – dynamika PKB otarła się o techniczną recesję, PKB spadał o ok. 0,5% r/r, inflacja konsumencka dotarła do 18,4% r/r w lutym ub. r., ceny producenta rosły w tempie 20% r/r w styczniu ub. r., a kurs złotego utrzymywał się w okolicach 4,70 PLN za EUR. Rok temu przedsiębiorcy stanęli w obliczu wzrostu cen energii, wzrostu kosztów finansowania oraz silnie rosnącej dynamiki wynagrodzeń.

W I połowie 2024 r. sytuacja w gospodarce była dużo korzystniejsza – wzrost PKB wyniósł 2% w I kw., a w II kw. prawdopodobnie zbliżył się do 3% r/r. Prognozy na drugą połowę roku są jeszcze lepsze – dynamika PKB wzrośnie do ok. 4% w IV kw.  Spożycie w sektorze gospodarstw domowych, które hamowało wzrost w ub. r., w tym roku będzie rosnąć w tempie zbliżonym do 4,5% r/r., co powinno wspierać popyt krajowy. Sytuacja dochodowa konsumentów poprawiła się ze względu na ok. 8% wzrost realnego funduszu płac, zwiększenie transferów w ramach programu 800+, silny wzrost płacy minimalnej i selektywne podwyżki płac w sektorze publicznym. Spożycie publiczne, które powinno rosnąć w tempie 9-10% r/r będzie również wspierać popyt krajowy.  

Według badania NBP w I i II kw. br. sytuacja finansowa przedsiębiorstw uległa umiarkowanemu pogorszeniu, ze względu na spadek wyników sprzedaży, z powodu spadku sprzedaży krajowej, przy dalszym obniżaniu się sprzedaży zagranicznej. Rentowność obrotu netto spadła ze względu na wzrost kosztów – wzrost funduszu płac wspierał konsumpcję, ale podnosił koszty przedsiębiorstw.  Przedsiębiorstwa nadal prognozują spadek zatrudnienia i pomimo osłabienia presji płacowej więcej przedsiębiorstw zapowiada wzrost wynagrodzeń w III kw. br. Popyt na kredyt ze strony przedsiębiorstw pozostaje niski, ale zdolność przedsiębiorstw do obsługi zadłużenia pozostaje wysoka.  

Po silnym wzroście inwestycji samorządowych i związanych z obronnością w ub. r., w tym roku inwestycje będą rosnąć w tempie 1-2% r/r z powodu zakończenia wykorzystania środków z poprzedniej perspektywy finansowej UE oraz z powodu wciąż wysokiej niepewności, co do koniunktury w sektorze przedsiębiorstw. W pierwszej połowie br. spadek inwestycji był szczególnie widoczny w sektorze MŚP, i ze względu na utrzymujący się słaby popyt zagraniczny, odbudowa dynamiki inwestycji w b.r. będzie prawdopodobnie powolna również w sektorze dużych przedsiębiorstw.  

Ceny producenta po ponad 10% spadku r/r w styczniu br. nadal spadają w ujęciu rocznym (w czerwcu spadek wyniósł nieco ponad 6% r/r), ale spadek cen surowców na rynkach międzynarodowych uległ zatrzymaniu, a ceny większości surowców są wyższe niż przed pandemią i wyższe niż przed wybuchem wojny na Ukrainie. Wysokie ceny surowców wynikają z szoków podażowych: kombinacji czynników geopolitycznych (sankcje, wyższe koszty transportu morskiego) oraz pogodowych (surowce rolne), co spowoduje, że indeks cen producenta pod koniec tego roku pokaże niewielki wzrost r/r.  

Umocnienie złotego, wynikające ze spadku premii za ryzyko i będące skutkiem zatrzymania cyklu obniżek stóp przez NBP oraz spadku popytu na import, w połączeniu ze słabym popytem zagranicznym, stanowi obecnie wyzwanie dla eksporterów. Czynnikami, które mogą zmniejszać presję na umocnienie złotego jest silny dolar USA oraz potencjalna zmiana nastawienia RPP w kierunku przyśpieszenia obniżek stóp, np. w drugiej połowie 2025 r.  W drugiej połowie b.r. popyt krajowy będzie się zwiększać, ale ze względu na silną ekspozycję sektora przedsiębiorstw w Polsce na rynki zagraniczne, wyzwania wciąż pozostaną, jednak będą dobrze rozpoznane.

© WWW.MEDIAPUNKT.PL
[Translate to Polski:] Arkadiusz Krześniak, Chefvolkswirt der Deutschen Bank Polska